Jako typowy "Centuś krakowski" nie byłbym sobą, gdybym nie poruszył kwestii środka transportu, który jest chyba najbardziej niedocenianym wśród możliwych sposobów przemieszczania się po grodzie Kraka.. otóż po terenie Krakowa oraz jego okolicy - o czym pewnie wiele osób nie zdaje sobie sprawy - można się bardzo wygodnie przemieszczać z wykorzystaniem PKP.. widzę tu dwa duże plusy:
- duuuuża oszczędność czasu,
- oszczędność pieniędzy.
Co zrozumiałe, nie jest to opcja dla każdego, a dla osób, które mieszkają w bliskiej odległości od stacji PKP. Już sobie wyobrażam ten pomruk niezadowolenia czytającego te słowa, który tylko mruczy pod nosem, że "co jak co, ale mnie to nie dotyczy".. przyznam, że sam byłem zdziwiony ilością przystanków na terenie Krakowa i w jego okolicy.. mieszkam w okolicy Stacji "Kraków Łobzów" i przez długi czas nie przypuszczałem, że na Krakowski Rynek, czy też na Kazimierz albo Zabłocie znacznie szybciej dostanę się pociągiem niż autobusem/tramwajem.. nie mówiąc już o samochodzie w godzinach szczytu ;) A okazuje się, że PKP jest bezkonkurencyjne.. baaa.. może mnie zawieść również w szybkim tempie w wiele innych części Krakowa i nie tylko. Poniżej lista stacji między którymi można się szybko przemieszczać:
- Kraków Mydlniki
- Kraków Łobzów
- Kraków Główny
- Kraków Zabłocie
- Kraków Płaszów
- Kraków Prokocim
i dalej:
- Wieliczka
- Zabierzów
- Rudawa
- Krzeszowice
- Trzebinia
- Oświęcim
To wszystko w konkurencyjnej cenie (w porównaniu do oferty MPK). Dodatkowym handi-capem może być jazda na jednym bilecie w dwie strony. Bilet w PKP jest z reguły ważny dwie godziny od jego "aktywacji", a załatwiając "szybką sprawę" może się jeszcze uda wrócić na tym samym bilecie..
Kraków Łobzów - Kraków Główny - 6 minut :)
Kraków Łobzów - Kraków Podgórze - 12 minut :) Bezcenne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz